5 najlepszych ksiażek 2021

5 najlepszych książek 2021

Witajcie w Nowym Roku Kochani! Żeby tradycji stało się zadość, chciałabym Wam przedstawić moje top 5 książek o tematyce około słowiańskiej. 2021 był smutnym rokiem na rynku wydawniczym. Być może przyczyniła się do tego pandemia. Jak nie ma co do gara włożyć, ciężko myśleć o pisaniu. Jest do tego stopnia tragicznie, że w moim zestawieniu znalazły się dwie pozycje, które w "normalnych" warunkach by się tu nie pojawiły. I są tu w roli nieszczęsnych zapychaczy. Jako , że z Łukaszem z Mitologia Słowian (
https://www.facebook.com/MitollogiaSlowian)
sami postanowiliśmy sprawdzić się jako wydawcy w tym roku, nie tylko napotkaliśmy wiele problemów, ale również zmierzyliśmy się ze... światowym kryzysem pozyskania papieru! Tak, moi drodzy, ludzkość cierpi na brak papieru. Może niedługo będziemy musieli zapomnieć o książkach w tradycyjnej formie.
No ale do rzeczy, oto moja topka. 
Zapraszam!

Moje top 5 najlepszych książek minionego roku to lista pozycji, które mają tematykę około słowiańską, zostały wydane w 2021 roku, które przeczytałam osobiście i w całości. Jest ona oczywiście subiektywna, a kolejność w jakiej są wymienione jest przypadkowa. Nie wszyscy muszą się z nią zgadzać. Z pewnością pominęłam inne świetne, przeoczone przeze mnie, lub niedoczytane pozycje. Żałuję, ale tyle mogę.

1.
Buko "Świt państwa polskiego"

"Świt państwa polskiego" to absolutny must have minionego roku. Pan Buko, polski, ceniony archeolog serwuje nam 
monografię archeologiczną. Autor analizuje tutaj prawdopodobne pochodzenie rodu Piastowskiego, rozważa najbardziej prawdopodobną kolebkę ich państwa, jak również podaje które tereny kolejno i w jaki sposób były do niego dołączone. Z książki dowiecie się jakie są prawdopodobne pierwsze grody Piastów, czym się charakteryzowały pierwsze pochówki elit, które mieli przy boku, jak bardzo pod kątem etno kulturowym były zróżnicowane poszczególne ziemie, w jaki sposób i w jakim tempie się rozwijały, oraz oczywiście kto ewentualnie te ziemie wcześniej zamieszkiwał. Obejmuje zakres od 2 połowy IX wieku do 1 połowy XI. 

Rozleglej o książce:

https://pijanamorana.blogspot.com/2021/09/swit-panstwa-polskiego-recenzja.html

2. Kozak "Upiór. Historia naturalna"

Boskie wydanie, okraszone sztuką wyższą - obrazami Pani Waliszewskiej. 
 Książka naukowa o upioryźmie, napisana w niesamowicie przystępny sposób.
Tematyka upiorów poruszana jest od podszewki. Od tego jak poznać jednego z nich z przyrodzenia, jak się nim stać, jak go rozpoznać, jak się go pozbyć lub przed nim zabezpieczyć. Świetną sprawą jest klasyfikacja i rozbiór upiorów na czynniki pierwsze, zarówno ... taksonomiczne, jak i historyczne włączając w to literaturę. Książka zawiera opisy demonów wywodzących się z tradycji i etnografii, ale również bardziej "cywilizowanych", goszczących na pańskich salonach w postaci gotyckich, czy to romantycznych powieści grozy, a na końcu bazę źródłową.

Moje wrażenia "na świeżo":

https://pijanamorana.blogspot.com/2021/06/upior-recenzja.html


3. Piątkowski 
"Widzący Bogowie i stwory"

"Widzący Bogowie i stwory opowiadania" to piąta z kolei książka uniwersum "Powiernika". Jak można wnioskować już z samego tytułu, jest zbiorem 11 opowiadań oscylujących głównie wokół demonologii słowiańskiej. Widać, że Pan Piątkowski rozwija się pisarsko w bardzo szybkim tempie i zdaje sobie z tego sprawę na tyle, że zaczął bawić się konwencją. Opowiadania są bardzo różnorodne, od humorystycznych, przez SF (!) po stylizowane postapo. Mam wrażenie jednak, że ów tomik stoi pod znakiem pamiętników.

Recenzja pod linkiem:

https://pijanamorana.blogspot.com/2021/08/widzacy-bogowie-i-stwory-recenzja.html

4. Brückner "Mitologia słowiańska"

"Mitologia słowiańska" ukazała się oryginalnie drukiem w roku 1918, a więc 100 lat temu! Za reprint klasyka wzięło się wydawnictwo vis-ã-vis.Książka nie jest zwykłą rozprawą naukową. Jest mniej systematyką, bardziej dyskusją z innymi naukowcami - głównie Niderlem i Jankiem. Dziś wiemy, że nie wszystkie wiadomości zawarte w treści są aktualne, niemniej ogromna wiedza profesora, szczególnie z dziedziny językoznawstwa sprawia, że wiele spostrzeżeń jest innowatorska. Co do panteonu, rzekłabym, że jest wręcz dość pobłażliwy i łaskawy. Dobry, choć mocno okrojony bestiariusz, słaby rozdział o obrzędowości, genialny wstęp do rozdziału IX z podsumowaniem tezy, które do dziś dnia świecą przykładem i są jasnymi punktami na firmamencie metod naukowych.

Moje kompleksowe przemyślenia na jej temat:

 https://pijanamorana.blogspot.com/2021/05/mitologia-sowianska-recenzja.html

5. Jabłoński "Wanda"

Co roku w zestawieniu musi pojawić się książka Pana Jabłońskiego. Niestety tegoroczna jest najgorszą, jaką czytałam spod Jego pióra. Książka jest kontynuacją zeszłorocznego, doskonałego "Popiela". Bezpośrednich nawiązań do kultury i religii Słowian też jest w niej jak na lekarstwo. Zdaje się więc, że tematyka wyczerpała Autora, lub skończyły się inspiracje. Widać również, że chyba gdzieś w tym tomie zamył się po drodze główny zamysł, oraz próba artystycznego odtworzenia mitologii słowiańskiej, w tym bohaterskiej i pozostała nam goła fantastyka. Prawdę mówiąc oczekiwałam czegoś więcej. 

Pełna recenzja:

https://pijanamorana.blogspot.com/2021/12/wanda-recenzja.html


BONUS

Co prawda przez wspomniany brak papieru doszedł do nas w roku 2022, ale oficjalnie został wydany w 2021 album z opowiadaniami mojego autorstwa a pięknymi zdjęciami Łukasza Wodzińskiego. Są to krótkie formy typu słowiański horror, niektóre stylizowanym na staropolski językiem.
"Bestiariusz słowiański Opowiadania Demoniczne" można kupić dalej przez portal zrzutka.pl. Zapraszam do wsparcia, zapewniam że warto:

https://zrzutka.pl/5ry485

Jeśli myślałam, że 2020 przyniósł zastój nie tylko gospodarczy, ale i wydawniczy, to 2021 jest pod tym kątem zupełną porażką. Bez wątpienia jest jednak co nadrabiać. Mam nadzieję, że ta koszmarna, pesymistyczna tendencja w końcu zostanie przerwana. 
Jakie książki zamieścilibyście na swojej liście? Zapraszam do komentowania oraz dyskusji.







Komentarze

  1. "Upiór. Historia naturalna" wyszedł w 2020 (w styczniu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trochę oszukałam, ale oni chyba też. Jako że zaczęli promować książkę dopiero w 2021 to chyba nie napisali, że to 2gi nakład przy roku wydania. Więc formalnie mam czyste sumienie.

      Usuń
  2. Bogowie i Stwory to też moja ulubiona pozycja <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Topka nie mogła obyć się bez Pana Franciszka. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. Dla mnie top nie był smutny rok, zamknęłam trylogię Wilczej Doliny finałowym "Wezwijcie moje dzieci" a do tego przeczytałam 21 książek posiadających motywy słowiańskie. Fakt, nie wszystkie z 2021 roku, ale to mój rekord ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje! Życzę samych sukcesów i okazji do świętowania :D

      Usuń

Prześlij komentarz