Pytania i odpowiedzi

Wybrane pytania z mojej skrzynki cz.5


Jak pewnie zauważyliście ta seria "pytania" pojawia się, jak chcę odrobinę odpocząć, albo nie mam zbyt wiele czasu lub konkretnego planu na kolejny wpis. Tym razem jest inaczej. Piątek mnie najzwyczajniej w świecie zaskoczył. Tak. Myślałam że jest... środa czy coś. W każdym razie to dobra pora na "pytania i odpowiedzi", których nie było od zarąbania dziejów na blogu.
Zapraszam więc!



17. Jakie stroje nosili mężczyźni podczas obrzędów ku czci Bogów?


Prawdę mówiąc nie przypominam sobie żadnej konkretnej wzmianki na ten temat. Wiadomo, że preferowane były ubrania koloru białego, ale tu też zachowałabym ostrożność.
Biały był symbolem wolności, czystości oraz nowego początku. Ubrania codzienne miały zróżnicowaną kolorystykę, a odświętne były raczej tej barwy. Często wykończenia były obszywane kolorem czerwonym i symbolicznymi wzorami. Mogło mieć to związek z faktem, że czerwonego z kolei używało się do prewencji uroków i czarów. Hafty na rozcięciu pod szyją, u dołu i na rękawach chroniły przed złymi duchami. Krajka też była zawsze bardzo ważnym elementem ubioru. Towarzyszyła człowiekowi od urodzenia (gdy przychodził na świat nowy członek rodziny, babka miała w obowiązku podarować mu ten element ubioru, jeśli chciała zapewnić sobie opiekę na ewentualną starość. Czyniło to ją w ten sposób coś na kształt dzisiejszej matki chrzestnej).
Na pewno ważne było, aby oczyścić w symboliczny sposób ciało wodą przed wejściem w najświętsze obszary miejsc sacrum. Stąd między innymi częsta obecność zbiorników wodnych/cieków w pobliżu (nie zapominajmy jednak o znaczeniu wotów akwatywnych).
Dziś najważniejsze jest zachowanie. Nie śmieszkujcie, nie pijcie browara z boku, nie stójcie z petem w ryju. Po prostu nie zachowujcie się jak dzikusy.



18. Czy mężczyźni nosili długie włosy?


Włosy  miały bardzo ważne znaczenie dla Słowian. Rytuały przejścia do kolejnego etapu życia oraz inicjacyjne były często związane z gmeraniem przy włosach. Przycinano je podczas postrzyżyn, żałoby, 
zapleciny, oczepiny, chowano je pod chustą po zamążpójściu...

Helmold pisał na ten temat w ten sposób opisując figuralne oblicze Bóstwa: "Zresztą wzrok umieszczonych z przodu czy z tyłu, jedna w prawo, druga w lewo zdawały się zwracać. Brody były podgolone, włosy przystrzyżone tak, że widoczny był zamiar twórcy, aby przedstawić sposób, w jaki Rugianie pielęgnowali włosy."
Wolański opisuje posąg mający przedstawiać Peruna - pochodzący ze zbioru domu Załuskich (Warszawa). "Bóstwo stoi w koronie małej na głowie, z włosem długim i brodą (...) brodę miał posąg niepodrosłą (co wyrażało młodość wieczną)".
Długie włosy były symbolem piękna, witalności i oczywiście płodności. Mimo dłuższych włosów, sięgających zazwyczaj do ramion luźno noszono je wyłącznie we własnym obejściu. Po wyjściu musiały być zebrane w ogon lub częściowo, pozostawiając luźne pasma. Długość włosów wojowników była taka sama, tylko niżej nosili "kitki", żeby włosy nie przeszkadzały w noszeniu hełmu. Nie podstrzyżone włosy oraz długą brodę nosili właściwie wyłącznie żercy. Nieułożone włosy pozostawione w nieładzie były domeną chaosu i osób powiązanych z siłami chtonicznymi. 
Utrata włosów lub brody oznaczała hańbę, dobrowolną kastrację w rozumieniu symbolicznym lub poddaństwo. Po obfitości zarostu rozpoznawano zdrowie mężczyzny oraz jego zdolność do prokreacji.

Dopiero w okresie wpływów normańskich  (lub w XVIII wieku, przy mongolsko-tatarskich) fryzury stały się krótsze, a brody zupełnie ogolone.

Bardzo, bardzo ważna dla mężczyzny była także broda. Stanowiła ona o sile. Mężczyzna jej nie posiadający nie mógł walczyć w pierwszej linii. W czasach pochrześcijańskich walczono z tym, nawet nakładano kary lub ścinano mężczyznom zarost na siłę.

19. Czy Polska kiedyś była potęgą?

Rozbawiło mnie strasznie to pytanie. No nie. O Wielkiej Lechii na pewno możecie zapomnieć. Prawda jest taka, że gdybyśmy byli potęgą, to nie musielibyśmy przyjmować chrztu ani obcej, judaistycznej władzy. Wszyscy chyba wiedzą, że było to posunięcie wyłącznie polityczne, a nie potrzeba dobroci serduszka polskiego księcia.
Potem jak wiecie bywało różnie. Mieliśmy dostęp do dwóch mórz, radziliśmy sobie ekonomicznie... zawsze jednak więcej Polaków dzieliło niż łączyło.

20. Jaki alkohol pili Słowianie?

Na to pytanie już sobie odpowiadaliśmy. Baaardzo obszernie. Zapraszam do zapoznania się z artykułem "Słowiańskie trunki", który możecie znaleźć pod poniższym linkiem:


https://pijanamorana.blogspot.com/2019/05/sowianskie-trunki.html


To wszystko na dziś moi drodzy. Jak zawsze czekam na Wasze komentarze, pytania oraz dyskusję. Pamiętajcie też, że nikt nie jest nieomylny i nie bójcie się mnie poprawiać, albo podejmować dialog. Przypominam też o moim facebookowym fp oraz instagramie, gdzie pojawiają się przeróżne materiały. Macie przekierowania na stronie głównej.
 Miłego weekendu!




Bibliografia pomocnicza:

Gutowska-Rychlewska M., 1968.
Historia ubiorów, Ossolineum, Wrocław
Kraszewski J. I., 1860. Sztuka u Słowian, szczególnie w Polsce i Litwie przedchrześcijańskiej, Wydawnictwa drukarni A.H. Kirkora i sp., Wilno
Maik J., 1991. Tekstylia wczesnośredniowiecznie z wykopalisk w Opolu, Instytut Historii Materialnej Polskiej Akademii Nauk, Warszawa
Moszyński K., 1929-39. Kultura ludowa Słowian, Graf_ika, Warszawa

Komentarze

  1. Ale oczojebne tło. Oczy z orbit. Nie można normalnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o osobach czytających w nocy albo wieczorami. Ale wygląda na to, że nie był to jeden z moich najlepszych pomysłów.

      Usuń

Prześlij komentarz