Pytania i odpowiedzi

Wybrane pytania z mojej skrzynki cz.2


5. Do jakich Bogów się zwracasz, kiedy z nimi rozmawiasz?

Jak wspominałam w ostatnim wpisie - osobiście wyznaję kanon mieszany. Na początku swoich poszukiwań interesowała mnie wyłącznie wiara nordycka (Ásatrú), jednak przerażała mnie ignorancja znajomych, rodziny oraz środowisk, w których się w tamtym czasie "obracałam". Głównie z tego powodu swoje zainteresowania oraz kierunek studiów skierowałam ku wierze Słowian. W osobistym życiu duchowym wiązało się to z przyjęciem kanonu mieszanego - jak to zresztą robili nasi przodkowie. Przechodząc do sedna - Bogowie, do których głównie zwracam swoje myśli to Thor, Odyn, Freja, Idunn, Perun, Weles i Mokosz.

6. Czy istnieją jakieś "przykazania", albo "wskazówki" jak żyć?

Z tego co mi wiadomo "oficjalnie" nie. Nie znalazłam wiarygodnego źródła, które wymieniałoby zbiór praw moralnych. Po internecie hula coś takiego jak 20 przykazań Słowian. Jest to jednak nowożytna próba "formalizacji" nie potwierdzona bibliografią. Trzeba jednak pamiętać, że wiara przodków wiązała się bezpośrednio z ich prawami. Głównie z tego powodu (szczególnie) północ naszego kraju długo opierała się chrystianizacji. Pisał o tym Herbold w swojej kronice. Relacjonuje on, że miejscowa ludność (Szczecinianie) oświadczyła, że nie porzuci ojczystych praw, zadowala ich ta religia, którą posiadają, potępiają zarazem chrześcijańską, bo wśród chrześcijan są złodzieje, rozbójnicy, występują oni przeciwko sobie, pozbawiają siebie wzajemnie kończyn i oczu. “Wszelkiego rodzaju zbrodnią i karą kala się chrześcijanin przeciw chrześcijaninowi. Niech pozostanie z dala od nas taka religia”. Jeśli chodzi o samo prawodawstwo - stanowił je lokalny wiec na swoich spotkaniach. Starszyzna decydowała też o sprawach bieżących, wyprawach wojennych, a sprawy nierozstrzygnięte kierowano do panującego lub udawano się z nimi najbliższej wyroczni / świątyni. Generalizując - Słowianie rzekomo nie znali kradzieży. Wiele relacji świadczy o tym, że nawet nie zamykano chat, ani nie strzeżono za bardzo dobytku. Kronika Adama z Bremmy sugeruje, że było to spowodowane powszechnie znaną zasadą gościnności - nigdy nie odmawiano podróżnym gościny, jedzenia i picia. Wiadomo też, że najważniejszą jednostką była rodzina i bardzo poważnie traktowano więzy krwi. Szanowano pokój, unikano wojen. Unikano też działania na szkodę drugiej osobie, acz ewentualny poszkodowany mógł skorzystać z prawa zemsty, za którą nie powinien być sądzony. Głównie taki los spotkał pierwszych misjonarzy, którzy wykazali się wybitną ignorancją nie zapoznając się wcześniej z prawami panującymi na danych ziemiach łamiąc lokalne zasady i naruszając mir miejsc świętych, do których często wstępu nie mieli nawet kapłani.

7. Jacy Bogowie byli czczeni na słowiańszczyźnie?

Jak zawsze powtarzam i wspominałam już wielokrotnie - nie istnieje konkretny kanon i nie da się go w 100% odtworzyć. Przypominam też zasadę "silniejszy król silniejszy bóg" i ich mieszanie się, nie tylko na terenie samej słowiańszczyzny, ale też spoza niej. Istnieje też lista przytoczona przez Długosza, lecz pamiętać trzeba o jego mocno romantycznym podejściu do historii. Sam też zachęca do jej własnej interpretacji. Przyczyniło się to wyłącznie do jeszcze większego chaosu w tej materii. Co zatem możemy uznać za pewniki? W źródłach pisanych najczęściej wspominanymi Bogami są Perun, Swarożyc i Mokosz. W kronikach też stosunkowo często wspomina się o Trzygławie i Śwętowicie - sądzić jednak należy, że nie były to "imiona" rzekomych Bóstw (a nadane tym wizerunkom właśnie przez kronikarzy), lecz wyobrażenia matres (przejęty od Celtów zwyczaj przedstawiania kilku Bóstw w jednej rzeźbie). Za tą tezą przemawia między innymi istota rzeźby "Świętowit ze Zbrucza", na którym wyraźnie widać odmienną płeć połowy wizerunków. Kanon był prawdopodobnie uzupełniany w różnych miejscach słowiańszczyzny kolejno przez Ładę, Dadźboga, Welesa (być może jego przedstawia się z trzema głowami i określa Trzygławem) , Swaroga (nie mylić ze Swarożycem), Jarowita, Wołosa, Moranę, Dziewannę i Jaryłę. Rzadziej wymieniani (przynajmniej na ziemiach polskich) są Rgieł, Porewit, Radogost, Rujewit, Strzybóg, Czarnogłów i Perperuna. Długosz wymienia jeszcze bliźniaki solarne Lelum i Polelum. Wspomina też o nich XVI wieczny przekaz "Powieści rzeczyistey o założeniu klasztora na Łysey Górze". Można też wspomnieć o tym, że w 1420 statuty prowincjonalne żądają od duchownych (chrześcijańskich), aby zabronili “pląsów i śpiewów w których wzywa się Ładę, Lela, Jasza i Tija w Zielone Świątki"

8. Jakie święta obchodzono?

Jeśli chodzi o samą listę świąt - też bardzo ciężko jest ją odtworzyć. Swoją listę najważniejszych zaproponowałam we wpisie "Kalendarz słowiański", który można znaleźć pod linkiem:
Jako "bonus" pozwolę sobie jednak przytoczyć nazwy słowiańskich miesięcy odtworzonych przez Moszyńskiego i uzupełnione przez Łowmańskiego:  prosiniec, sieczeń, bierzień, kwiecień, trawień, czewień, lipień, sierpień, wersień, październik, listopad, grudzień



Przytoczona część bibliograficzna:

Łowmiański H., 1979, Religia Słowian i jej upadek, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa
Szafrański W., 1979. Pradzieje religii w Polsce, ISKRY, Warszawa









Komentarze