Opowieści Skrzatologa - recenzja

 

Opowieści Skrzatologa Dzięcielewski

Recenzja Hej kochani, dziś mam dla Was ciekawą pozycję dla dzieci - Opowieści Skrzatologa. Zapraszam! Drodzy, mamy przed sobą debiut wybitnego skrzatologa z Doliny Skrzatów. Jak po tym zdaniu nie macie jeszcze dość skrzatów, to usiądźcie i posłuchajcie. Pięknie wydane, kolorowe Opowieści Skrzatologa kierowane jest głównie do dzieci, ale jak dorosły je przeczyta to nie padnie trupem - jestem tego najlepszym dowodem. Książka zabrała mnie w podróż do własnych czasów kaszojadztwa i przywodzi mi na myśl książki z tego okresu, gdy głównie zaczytywałam się w tych bezpiecznych względem przedziału wiekowego lektur Brzechwy. Pozycja jest bowiem wierszowana. Ubogacają ją gęsto ilustracje i dokumentacja zdjęciowa skrzatów i samego autora. Wyjątkową znajomość tematyki skrzatów potwierdza fakt, że autor zna nie tylko wysokość skrzatów. Ma dla was na ich temat wiele ciekawostek, również związanych z szeroką dietą tych stworzeń, ale też niesie ważne przesłanie jeśli chcecie nakłonić pociechy do jedzenia zieleniny. Książka to nie tylko skarbnica wiedzy na temat skrzatów. Zawiera również elementy mitologii słowiańskiej. Są również elementy kultury, między innymi rozległy rozdział o motankach. Nieźle jak na tak ciekną książeczkę, nie? Czy polecam książkę? Oczywiście. Szczególnie wasze bąble powinny być zadowolone z zakupu.

Rok wydania: 2024

Cena okładkowa: brak



Komentarze