Słowiański słowniczek cz. 11

 Słowniczek słowiański

     Czyli ożywianie martwego języka

 część dziesiąta

Witam wszystkich w tę urokliwą niedzielę. Osoby, które nigdy nie spotkały się z formą uczulam, że nie jest to słownik PWN. Serwuję Wam tu dawkę słów, które raczej wyszły już z użycia, albo mają źródło głównie w etnografii, a spotkałam się z nimi ostatnio w literaturze źródłowej i historycznej. Podaję Wam tłumaczenie konkretnie z kontekstu, w którym je znalazłam. Zdarza się również, że Wy podsyłacie mi słowa / wyrażenia używane przez Wasze rodziny, czy dziadków za co serdecznie Wam dziękuję. Poprzednie części oczywiście możecie znaleźć na blogu.

Zapraszam! jątwa - bratowa kapsy - kieszenie katulać - błąkać się kupsztina - sposób wspólnego życia i rozporządzania ziemią u południwych Słowian maligna - wysoka gorączka z majakami ostrzędni - kolejny / poczciwy / chlubny / szanowany / skromny / porządny piecz - bezpieczne miejsce porubie - drewniane więzienie, bez drzwi; aby je otworzyć należało je porąbać skomorochy - muzykanci tarżba - handel twardo - kowadło torczyna - tarka weiztuch - worek konopny

To wszystko na dzisiaj. Znacie jakieś powiedzenia lub słowa, których używa się w Waszej rodzinie lub zaskoczyli Was nimi Wasi dziadkowie? Zapraszam do dyskusji.

Komentarze