Wiedźmin ziarno prawdy - recenzja komiksu

 Recenzja - Wiedźmin ziarno prawdy

Hej kochani. Dziś chciałabym przedstawić Wam komiks wiedźmiński, który otworzył całkiem nową serię, tym razem bazującą bezpośrednio na opowiadaniach Sapkowskiego. Do tej pory dostawaliśmy od Egmontu jedynie publikacje opierające się dość luźno na prozie lub grach. Jak więc wypada najnowszy tom w zestawieniu?
Zapraszam!

Na początek napiszę, że komiks powinien zadowolić najbardziej ortodoksyjnych fanów Sapkowskiego, dla których dotychczasowa seria Egmontu "Wiedźmin" i zmagania scenarzystów z oryginalnymi scenariuszami były drogą przez mękę. Zauważyłam, że w Polsce komiksy w stylu Mignoli są delikatnie mówiąc niedoceniane, jak każda odskocznia od klasycznego rysynku i własna inwencja. Tu znajdziecie dość realistyczną kreskę, co powinno zaspokoić zmysły estetyczne krajan. To po prostu obiektywnie ładny komiks z dialogami przepisanymi praktycznie 1:1 względem książki, więc jeśli dla kogoś były one za długie - komiks będzie w sam raz. Prawdę mówiąc "Ziarno prawdy" to jedno z moich ulubionych opowiadań, również dość mocno wałkowane przez popkulturę, bo samo bazuje na autorskiej parafrazie baśni "Piękna i Bestia". I w dodatku z pewnością ważne dla samego zainteresowanego. To p
ierwsze opowiadanie o wiedźminie z Riwii pojawiło się w roku 1986, debiutując w czasopiśmie „Fantastyka”, aby po trzech latach ukazać się w zbiorze opowiadań ,,Wiedźmin Ostatnie życzenie”.

To dobry moment, aby podkreślić, że według planów wydawnictwa dostaniemy podane w ten sposób wydane wszystkie opowiadania składające się na "Ostatnie życzenie" bazujące głównie na germańskim folklorze.

Kto okaże się w tym układzie prawdziwą bestią?


Czy polecam komiks? Jasne! Myślę, że fani Wiedźmina z chęcią odświeżą sobie to opowiadanie, niemniej ja nadal utrzymuję, że wolałabym czytać zupełnie nowe scenariusze. Dostaliśmy za to dobrej klasy odtworzoną publikację orygilalną.


Rok wydania: 2022

Cena okładkowa: 29,99



Komentarze