Legendy świętokrzyskie - recenzja

 Legendy świętokrzyskie - Wierzchowski
Recenzja

Hej kochani! Dziś zaserwuję coś lekkostrawnego. Całkiem krótkie "Legendy świętokrzyskie", które miałam okazję nabyć przy okazji odwiedzin w Krzyżtoporze, który macie okazje już zobaczyć na yt

https://www.youtube.com/watch?
v=EJ7BrSSeCl8&ab_channel=PijanaMorana


 Przejdźmy do książki, zapraszam!

Właściwie to książeczki. Rzeczona ma 48 stron i zawiera 15 podań lokalnych z okolic Świętokrzyskiego. W środku znajdziemy również przyjemne, choć czasem nie najlepsze, czarno - białe ilustracje Siudak (a?) M. Umilają one odbiór i pozwalają zakładać, że publikacja skierowana jest głównie do najmłodszych.
Wybór podań jest tu dość ciekawy, choć trzeba przyznać, że lwia część z nich dotyczy "schrystianizowanych" wątków ludowości i etnografii, oraz iż przede wszystkim znalazły się tu podania zawierające genezy powstania głównych ośrodków grodowych i religijnych na terenie, który nas interesuje. Mamy tu więc genezę Świętego Krzyża, Kakonina, świąyni pw. Wszystkich Świętych i Szydłowa, Kielc, gołoborza na Świętym Krzyżu oraz źródełka świętego Franciszka. Co ciekawe część podań nawiązuje do znanych również w innych częściach kraju wątków etnograficzno - legendarnych, jak choćby zejście zbója, czy jego wysłannika do piekła, aby wywiedzieć się jaka czeka go po śmierci kara i jego ewentualnej pokucie, celem tych cierpień uniknięcia. Mogliście je usłyszeć między innymi w książce "Jak chłop u diabła pieniądze pożyczał", którą wspólnie czytaliśmy we fragmentach. Także są tu wątki ewidentnie krążące.
Książka jest napisana sprawnie i przyjemnie. Chyba jako najciekawsze podania mogłabym tu wskazać wątek niczym z "Romea i Julii", o nieszczęśliwej miłości zbója Kaka i biskupiej siostrzenicy, którzy przez swoje uczucie tracą życie, oraz "Dwie siostry z zamczyska". To ostatnie ma ewidentnie wątki pogańskie, choć praktycznie do złudzenia przypomina romantyczny utwór "Balladyna" i podejrzewam, że jeden czerpie z drugiego. W każdym razie dowiecie się kim jest tajemnicza Agata, od której imienia pochodzi jeden ze szczytów Łyśca - najwyższej góry w Świętokrzyskich. 
Podania zawierają bibliografię - inspiracje.


Czym są szpary świętych xD? Skąd się wzięło powiedzenie "madejowe łoże"? czy Mesjasz pochodzi z Bodzentyna? Jeśli te pytania wydają Ci się  frapujące, odsyłam do książki "Podania świętokrzyskie".

Rok wydania: 2021

Cena okładkowa: brak




Komentarze