Słowiański słowniczek cz. 7

  Słowniczek słowiański

     Czyli ożywianie martwego języka
 część siódma

Witam wszystkich cieplutko. Osoby, które nigdy nie spotkały się z formą uczulam, że nie jest to słownik PWN. Serwuję Wam tu dawkę słów, które raczej wyszły już z użycia, albo mają źródło w etnografii, a spotkałam się z nimi ostatnio w literaturze źródłowej i historycznej. Podaję Wam tłumaczenie w kontekście, w którym je znalazłam. Zdarza się również, że Wy podsyłacie mi słowa / wyrażenia używane przez Wasze rodziny czy dziadów, za co serdecznie Wam dziękuję. Dziś będzie konwencja mieszana - trochę słów, trochę powiedzeń i zwrotów. Poprzednie części oczywiście możecie przeczytać na blogu.
Zapraszam!


bogdan / bogdanka - oblubieniec / oblubienica

chorpa - chrust

dziewicz - szwagier  gardzina - bohater
          gzić się - kopulować; przeniesieine z czynności paniki bydła, związanej z gzami
                                            gignąć - zaświecić


kociuba - pogrzebacz

   kwacki - brukiew
lanuszka - konwalia
namitka - chusta na włosy noszona przez kobiety zamężne

oskoma - ochota

przerazić - przebić na wylot
       zełw - szwagierka
    żyrca - starosta weselny
Teraz druga część, czyli powiedzenia. Część z nich jest związane z tabu duchów opiekuńczych, mieszkających w progu domu, lub w jego najbliższym otoczeniu.
Bądź grzeczny, bo cię dziad weźmie - chyba każdy słyszał to powiedzenie w dzieciństwie w różnych wariacjach. Na Mazurach zamiast mamun porywać (podmieniać) dzieci miały demony rodzaju męskiego: dziad, mężyk, krasnoludek, podziomek, kobold, ziemny ludek
Bodaj żaden wróg nie wstąpił w twój próg / Bodaj żebyś nigdy nie przestąpił progu mego domostwa/ nie witaj się w progu / przez próg - próg domostwa miał szczególne znaczenie. Starano się aby złe nie mogło go przestąpić, ale również pamiętano o prawie gościnności. Niemniej starano się to miejsce magicznie zabezpieczyć. Pod progiem składano ofiary / zakładziny, wieszano tu podkowę / czaszkę konia lub odpowiednie zioła
Chyba cię ktoś w szpitalu podmienił - kto tego nie słyszał, bądź sam się nad tym nie zastanawiał? Oczywiście jest to nawiązanie do podmieńca, czyli demona, którego zostawiały mamuny lub boginki po wykradzeniu potomka. Podmieniec był opóźniony, niegrzeczny, dużo żarł i był leniwy
Lizie jak zmora - zmory ponoć można było poznać w ludzkiej formie po chodzie. Miał on być wybitnie wolny
Blady jak zmora - j.w.
Czarny jak morus - jedno z powiedzeń nawiązujących do rzekomego wyglądu zmór. Miały mieć one czarne, gęste owłosienie Jak mara się włóczy po nocy - nawiązanie do rutyny zmory Wygląda jak zmora - apatyczny, blady

"Mamuna" za Łukasz Wodziński, mitologia Słowian

Komentarze

  1. Przydałyby się wszystkie części razem.
    Więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby było więcej, to byłby słownik, a nie słowniczek :). Wydajemy książkę "Bestiariusz słowiański, opowiadania demoniczne". Planujemy dodać na końcu słowniczek użytych archaizmów.
      https://zrzutka.pl/bestiariusz-slowianski-opowiadania-demoniczne

      Usuń

Prześlij komentarz