Słowniczek słowiański
czyli ożywianie martwego języka
część druga
Witam Was cieplutko jak zawsze! Dłuższy czas nie było już słowniczka, a jest to - jak myślę - ciekawa forma. Przypominam, że jest to seria w której serwuję Wam dawkę słów, które wyszły już dawno z użycia bądź zostały w różnym stopniu zapomniane. Oczywiście wyłącznie w kontekście w jakim się z nimi spotkałam w literaturze. Nie jest to słownik PWN, jak chcecie etymologię albo pełniejsze znaczenie - kupcie prawdziwy słownik, bo ja g*wno się na tym znam xD.
Zapraszam serdecznie!
babonić - szeptać, zaklinać
białka - kobieta
bróg - konstrukcja do przechowywania siana
calić - dać schronienie
checza - chata
cknić - tęsknić
chyże - domostwa
dzińsia - dzisiaj
gore - palić się
igrowiszcze - miejsce zabaw
kadłub - pień; pogardliwie stara baba
kał - bagno / błoto
kędziołka - obraźliwie stara baba
kmieć - mieszkaniec wsi / rolnik, wcześniej określenie stosowane na wasala / lennika
knysać - kołysać
knysz - pieczywo wypiekane ku pamięci Chorsa
końskie żemełki - końskie g*wno
kur czerwony - pożar
niedrug - wróg
pałuba - niezgrabna kukła; obraźliwie o niemrawej osobie
popaprać - pobrudzić / usmolić
siedlce - siodło
sromota - wstyd
szparko - szybko
świątkarz - osoba rzeźbiąca kapliczki
toporzysko - trzon toporka / siekiery
trzos - skórzany / wełniany pas z kieszeniami na pieniądze / sakwa
uroczysko - miejsce odludne, tajemnicze, często związane z kultem Słowian
wolej - lepiej
wpaść komuś w ptaki - popsuć komuś szyki
zawada - przeszkoda
żalnik - miejsce, w którym zakopywano prochy zmarłych; cmentarz
Na dziś to koniec naszych lingwistycznych rozważań. Może zdradzicie, które Was najbardziej zaskoczyły? Może pamiętacie jakieś ciekawe wyrazy po Waszych dziadkach i chcielibyście się nimi podzielić? Tymczasem zapraszam na moje media społecznościowe, oraz na słowiański blog o nazwie pijanamorana, na którym znajdziecie część pierwsza. Do usłyszenia!
Zapraszam serdecznie!
babonić - szeptać, zaklinać
białka - kobieta
bróg - konstrukcja do przechowywania siana
calić - dać schronienie
checza - chata
cknić - tęsknić
chyże - domostwa
dzińsia - dzisiaj
gore - palić się
igrowiszcze - miejsce zabaw
kadłub - pień; pogardliwie stara baba
kał - bagno / błoto
kędziołka - obraźliwie stara baba
kmieć - mieszkaniec wsi / rolnik, wcześniej określenie stosowane na wasala / lennika
knysać - kołysać
knysz - pieczywo wypiekane ku pamięci Chorsa
końskie żemełki - końskie g*wno
kur czerwony - pożar
niedrug - wróg
pałuba - niezgrabna kukła; obraźliwie o niemrawej osobie
popaprać - pobrudzić / usmolić
siedlce - siodło
sromota - wstyd
szparko - szybko
świątkarz - osoba rzeźbiąca kapliczki
toporzysko - trzon toporka / siekiery
trzos - skórzany / wełniany pas z kieszeniami na pieniądze / sakwa
uroczysko - miejsce odludne, tajemnicze, często związane z kultem Słowian
wolej - lepiej
wpaść komuś w ptaki - popsuć komuś szyki
zawada - przeszkoda
żalnik - miejsce, w którym zakopywano prochy zmarłych; cmentarz
Na dziś to koniec naszych lingwistycznych rozważań. Może zdradzicie, które Was najbardziej zaskoczyły? Może pamiętacie jakieś ciekawe wyrazy po Waszych dziadkach i chcielibyście się nimi podzielić? Tymczasem zapraszam na moje media społecznościowe, oraz na słowiański blog o nazwie pijanamorana, na którym znajdziecie część pierwsza. Do usłyszenia!
Komentarze
Prześlij komentarz