Pytania i odpowiedzi

Wybrane pytania z mojej skrzynki cz.1


1. Na czym polega Rodzimowierstwo?

Moim zdaniem dla każdego indywidualnie może być czymś innym. Dla mnie osobiście to głównie poszukiwanie prawdy oraz wiedzy. Wspaniały powód do ciągłej nauki, gromadzenia opracowań związanych z tematem i rozwój osobisty - przecież to nasza własna historia. Pośrednio także pretekst do walki o przywrócenie pierwotnych miejsc kultu i oddanie im swojej funkcji. Wspaniałą częsią rodzimowierstwa są także spotkania wspólnot oraz pikniki historyczne, gdzie można spotkać wielu ciekawych ludzi i wymienić się swoimi poglądami.

2. Czym dla Rodzimowierców jest składanie ofiar?

To ciekawe pytanie. Pozwolę sobie najpierw podzielić ofiary pod kątem historycznym na cztery główne rodzaje. 
-Ofiary - nazwijmy je "świątecze" - były głównie płodami rolnymi - gdyż wiązały się ze świętami agrarnymi oraz płodnością - oraz zwierzętami różnej maści. Zwierzętom upuszczano krew.  
-Ofiary dziękczynne - składane po bitwach i wyprawach wojenych, zostawiane w świątyniach tzw. kącinach. Stanowiły dziesiątą część łupów, które udało się zgromadzić.
-Ofiary pokładzinowe - były "wbudowywane" w fundamenty - w domostwach najczęściej jest to pożywienie i napoje w różnego rodzaju naczyniach. Świątynie wymagały jednak bardziej znaczącej ofary. Były to znowu zwierzęta różnych rozmiarów (najczęściej konie, gdyż było to zwierzę najbardziej godne Bogów), ale czasem także ludzie. Jest to udokumentowane w wykopaliskach wielu części Polski.
-Ofiary osobiste - są to ofiary, które przy tym pytaniu najbardziej nas interesują. Są to rzeczy składane przez osoby prywatne w celach czci, prośby lub dziękczynne. Ze względu na to są najbardziej intymne. Bogowie najbardziej cenili rzeczy nacechowane emocjonalnie, więc w zależności od okazji albo wagi wydarzenia zależały od darczyńcy. Często spalane w ognisku lub wrzucane do wód stojących lub płynących (woda taże była uświęcona, co zachowało się także w tradycji chrześcijańskiej). Takie właśnie ofiary są składne do dziś. Często kultywowanym zwyczajem jest także ulewanie miodu na cześć przodków lub Bogów, głównie podczas uroczystości. Na Ślęży spotkałam się z ofiarami z pokarmów, napojów oraz z drobnych monet na spacjlnie wcześniej przygotowanym, kamiennym ołtarzu. Tam też spotkałam się z powieleniem zwyczaju wiązania "wstążek błagalnych" na drzewie. Na wyspie Wolin widziałam bardziej okazałe ofiary. Oprócz pokarmów i pieniędzy (nie tylko monet) z całego świata u stóp Światowita złożone były również piękne, okazałe ozdoby, głównie wykonane ze srebra, dwie zabawki dziecięce o wizerunkach drakkarów - jeden ze zdobionego metalu, drugi drewniany, niezliczoną ilość kolorowych krajek oraz paciorków.

3. Jak wyglądają prywatne rytuały?

Znowu dla każdego indywidualnie może być to czymś innym. Dla mnie osobiście jest to raczej bardzo intymne. Wiąże się to głównie z wybraniem odpowiedniego święta bądź fazy księżyca, z wyciszeniem, medytacją i czymś w rodzaju inwokacji ułożonej ku czci bytów, do których się zwracamy. Może się to wiązać z osobistymi ofiarami

4. Czemu nazywasz się najczęściej "poganką"?

Dla mnie to słowo przede wszystkim nie wiąże się z negatywnym wydźwiękiem i złym nacechowaniem, szczególnie że wyznaję kanon mieszany z nordyckim i celtyckim, jak zresztą większość rdzennych Słowian. Zdaża mi się używać go zamiennie z "Rodzimowierstwem". Słowo "rodzimowierstwo" jest dla mnie w pewien sposób przekłamane z dwóch powodów. Po pierwsze większość z nas niestety urodziła się ochrzczona, a więc ich "rodzimą" wiarą powinno być Chrześcijaństwo. Po drugie właściwie nie jesteśmy w stanie odtworzyć kanonu Bogów - chociażby ze względu na niepiśmienność naszych przodków, więc w tym momencie jest w wiedzy więcej luk niż odpowiedzi. Osoba upierająca się, że wie jak wyglądał kult i jaki kanon był czczony na terenie, na którym się urodziła jest albo głupcem, albo uwierzyła we własne bajki.


Przytoczona część bibliograficzna:


Gierlach B., 1980. Sanktuaria słowiańskie, ISKRY, Warszawa
Merski R., Antosik G., 2015. Słowianie wiara i kult, Fundacja Na Rzecz Kultury Słowiańskiej “Watra”, Wrocław
Szafrański W., 1979. Pradzieje religii w Polsce, ISKRY, Warszawa








Komentarze